Komentarze: 23
Wszystko co mi leżało na sercu zawarłam w jednym zdaniu.
Ni stąd, ni zowąd powiedziałam to mamie i naprawdę mi lżej.
Dziekuję Wam za ciepłe słowa i próby pomocy. Maile i gadulce może się jeszcze kiedyś przydadzą.;)
Tata zadaje mi dziwne pytania.
Czy chce mieć dobrego męża?
Pytanie ma oczywiście głębszy sens. Staruszek nie może przeżyć, że jego ulubiony eks-uczeń żeni się z odrażającą dzieczyną. Robi to tylko dlatego, że nie chce zostać starym kawalerem jak jego starszy brat. Chłopak jest zaledwie po dwudziestce, więc to dziwne. Ale przejdźmy do sedna.
Chodzi o to, ze on powinieni na mnie poczekac, bo to TAKI dobry chłopak.
Uśmiałam się nieźle.Sytuacja była dość dziwna, bo jakoś nigdy moje sprawy miłosne nie były podejmowane na forum rodzinnym.
Z Adamem mam jedno wspomnienie. Byłam z koleżanką na urodzinach kolegi, to było jeszcze w podstawówce. Całą imprezę przesiedziałyśmy w łazience i to rzecz jasna przez niego.
Koncówka wakacji upływa mi pod znakiem nudy, monotonii i olimpiady.
Igrzyskami to już prawie żygam. Ale kiedyś opowiem wnukom, że widziałam jak Otylka zdobywała trzy medale ;)