Archiwum październik 2004


paź 26 2004 po a jest b
Komentarze: 16

Zobacz, drzewa są żółte.

Zeszyt z fizyki czerwony.

Wkład w długopisie niebieski.

Zielona świeczka pachnie truskawką.

Chcę szalik w kolorowe paski. Kupię.

Dramat w trzech aktach odgrywam.

Wszysycy mają sukienkę na połowinki, a ja nie!

Podobno moje włosy są słodziutkie, fajniutkie, śliczne.

Tyle lat prostowania...okazuje się, że moim przeznaczeniem jest być kręconą.

Pozowoliłam im żyć własnym życiem.

Ulubiony twój kolor?

Brak.

Kapcie są niebieskie.

Telefon srebrny.

Gumka do włosów różowa.

O co właściwie biega?

 

 

niewidzialn-a : :
paź 22 2004 No to mam...
Komentarze: 16

...17 lat.

Stara krowa ze mnie ;P

Pierwsze słowa mojej mamy po porodzie?

"Jaka ona brzydka!"

Nic dodać nic ująć.

Ps. Oczywiście teraz mi tłumaczy, że mnie jeszcze wtedy nie umyli i byłam w jakiejś białej mazi, ale ja swoje wiem. A przyjaciele ledwo weszłam do szkoły rzucili się na mnie z życzeniami, pięknie było...

niewidzialn-a : :
paź 14 2004 Pojechali...
Komentarze: 16

10 cudownych dni.

Floriańska w Krakowie.

Szeroka w Toruniu.

Długa w Gdańsku.

Na początku strach.

Mówią coś do ciebie, a ty nie rozumiesz!

Potem poszło z górki.

Myślę cały czas po niemiecku :)

Najlepszy tekst wymiany:

"Wir warten auf deutschen Touristen. Ja und Ja"

 Nie zrozumiecie głębokiego sensu tego zdania, bo nie widzieliście i nie słyszeliście naszej krakowskiej przewodniczki. :)

Nie wiem co jeszcze napisać. Tego nie da się tak po prostu streścić.

Czekam do lutego. Bis Februar

I zaczyna się szara rzeczywistość...

niewidzialn-a : :
paź 05 2004 "W uśmiechach turystów..."
Komentarze: 15

Jutro.

Kraków.

Pociąg.

Peron 2.

3:34

"Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś
Nie miał w sobie takiej siły i
Może to ten deszcz
Może przez tę mgłę
Może to mój nastrój
Ale w każdej twarzy ciągle

Widzę Cię .."

 

niewidzialn-a : :
paź 02 2004 Liść
Komentarze: 13

Pażdziernik.

Jesień.

Liście przyczepiają się do siatki przed szkołą. Jak co roku.

Kasztany spadają przed kamienicą babci.

Chodzę po mokrych chodnikach.

Na przekór wszytskim bez kurtki..

I coraz bardziej zakochana jestem. W sorze od fizyki.

Chyba znalazłam mężczynzę mojego życia.

Ma wszystko. Włącznie z żoną i trzema córkami.

Kolega ma mi miłosnego maila napisać. Bo jescze nigdy takiego nie dostałam.

No dobra, przyznam się, że wymusiłam to na nim.

I lubię zaczynać zdania od "i". Nawet jeśli to niezgodne z zadadami gramatyki.

W Prteritum schlafen to schlief.

A równanie ma dwa pierwiastki rzeczywiste, gdy delta jest większa od zera.

I po co to?

A w poniedziałek na dyskoteke idę.

Bo kto powiedział, ze imprezuje się tylko w weekendy?

W środę Kraków. Wreszcie.

niewidzialn-a : :