kwi 26 2004

Pewnego dnia, na pewnej lekcji...


Komentarze: 17

Ponieważ z językiem angielskim jestem na bakier (delikatnie mówiąc) na tejże lekcji używam naszego przecudnego ojczystego języka.

Odkręcam się do kolegów z ławki za mną. Chyba musieli gadac coś o małżeństwie..

P: Ania, a ty przecież powiedziałaś, że się nie ożenisz..

Ja: Ja tak powiedziałam???!!!

P: No ty!

Ja: Ale ja ostatnio nic nie piłam!!!!

P: Ale to co.....yyyy jak to....yyy to chcesz do zakonu iść??!!!

Ja: :-O

Nauczycielka: Ania, dlaczego ty się nie możesz oderwać od tych chłopaków?!

Ja: Sorko! Niech sorka im tak nie pochlebia!

Sprostowanie:

Chodziło mi tylko o to, że kobieta w Polsce nie może się żenić, co najwyżej może wyjść za mąż. Trzeba być poprawnym gramatycznie drogi kolego.

niewidzialn-a : :
26 kwietnia 2004, 21:34
no fakt,ale ja ostatnio powiedziałam,że nie będę się żenić w kościele jeżli mi dadzą mszę o 10 :-)trzeba się kiedyś wyspać.
Hooliganka_15
26 kwietnia 2004, 21:11
Miałam dziś angola => klasówke ;P ciekawe jak będzie... pozdrówka!

Dodaj komentarz