gru 25 2005

.


Komentarze: 11

- Aniu, nie zmieniaj się. Bądź zawsze taką wesołą dziewczyną, uśmiechniętą od ucha do...

- Do ucha?

- Nawet  za ucho.

A mi się wczoraj śniło ze się z nim kłócę.

Upiekłam trzy ciasta.

Nie wiem czemu mnie nie było.

Wiesz, mogłabym go kochać...

niewidzialn-a : :
Charisma
29 grudnia 2005, 11:25
a mnie wyszedł zakalec :)
28 grudnia 2005, 14:06
Wszystko dobrze. Czemu mogłabyś? Jeśli mogłabyś to raczej pokochać niż kochać. Bo wtedy etapami. A ciasta pewnie były pyszne. No własnie, czemu Cię nie było?
27 grudnia 2005, 21:34
miłość to bzdura.
wierz mi, ja też myślałam, że mogę go kochać.
a nie mogę. tylko mi wolno.
26 grudnia 2005, 19:53
Mogłabyś? A może Ty go kochasz? Wesołych Świąt! :)
salma
26 grudnia 2005, 18:25
nie zmainiaj takze swojego bloga;)
Myje-Gary
26 grudnia 2005, 09:11
Właśnie po to człowiek ma uszy, by się śmiać od ucha do ucha.Gdyby nie miał śmiał by się na okrągło =).

Radosnych!
25 grudnia 2005, 21:21
a dlaczego jeszcze nie kochasz...?
aquila
25 grudnia 2005, 19:30
fajnie ze juz jestes. :) wesolych swiat. i nie ma sie co zmienac skoro jest oki jak jest teraz! pozdr wesolych Swiat:)
25 grudnia 2005, 17:01
A może tak do czoła od razu :P
*linka*
25 grudnia 2005, 12:47
Ja też jestem za tym, żebyś się nie zmieniała :). Niee, z kims takim kłócić się nie można :P. A skoro mogłabyś go kochać, to może warto... :)?
25 grudnia 2005, 12:22
za ucho? to moze byc trudne do wykonania ;)
Ale to co nam sie sni, to podobno odwrotnosc tego co sie stanie, wiec mozesz byc spokojna, nie bedziesz sie klocic :)
3 ciasta?????? Niezle, mam nadzieje ze was w domu jest spora gromadka bo kto tyle zje?

Dodaj komentarz