aż tak bardzo chcesz sie zmieniac? to proponuje krok po kroku, bardzo powoli, ale do przodu. Przełam jedną bariere a nie od razu tysiace. Uwierz że się da. Ja tez ciagle sie ucze. Ale sukcesy w tej materii powoli przychodza. i niesamowicie ciesza.
co pozatym chcialam? powiedziec tylko ze wrocilam na bloga po dluuugiej przerwie. byc moze zajrzysz jeszcze ? :) pozdrawiam
A musisz? Taka jaką jesteś nie jesteś na miarę? Ja Cię lubię. A noże mam tępe, więc nic z tego. Nie załamuj się, kochana :*
*linka*
25 sierpnia 2005, 21:38
A czy to konieczne? Ja Cię lubię taką, jaka jesteś :). Pamiętaj, że każdy ma wady... Na litość Boską, cóż to za zdanie?? Na pewno wcale być tego nie pragnęła...
Cieszę się, że jesteś... Ale martwi mnie to, co tutaj zastaję. Chyba nie wszystko jest u Ciebie w porządku... Ale w końcu się poprawi, zobaczysz! Tulę i całuję :*.
co pozatym chcialam? powiedziec tylko ze wrocilam na bloga po dluuugiej przerwie. byc moze zajrzysz jeszcze ? :) pozdrawiam
Nie żyj wbrew sobie! Uśmiechnij się do siebie i zaakceptuj taką jaką jesteś.. Bądź sobą..:)
Cieszę się, że jesteś... Ale martwi mnie to, co tutaj zastaję. Chyba nie wszystko jest u Ciebie w porządku... Ale w końcu się poprawi, zobaczysz! Tulę i całuję :*.
Dodaj komentarz