Najnowsze wpisy, strona 4


sie 25 2005 Bez tytułu
Komentarze: 7

pchnij mnie kuchennym nożem

 

Nie umiem się zmienić.

niewidzialn-a : :
lip 06 2005 wakacyjnie
Komentarze: 13

Kocham pana platonicznie, panie Federer i mogłabym urodzić panu dziecko.

I chyba zakocham się

w moim nowym sąsiedzie.

Jest muzykiem

i tak seksownie mówi mi

'dzień dobry'.

niewidzialn-a : :
cze 30 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

Świat ma smak truskawek i kolor wimbledońskiej trawy.

 

niewidzialn-a : :
cze 26 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

przeprowadziłam się do miasta seksu i biznesu.

 

 

niewidzialn-a : :
cze 03 2005 Bez tytułu
Komentarze: 13

Znalazłam ojca dla (urojonego) dziecka mojej przyjacółki.

Nawet specjalnie się nie bronił.

"To już trzeci tydzień i tylko mi tu nie gadaj, że żadnego seksu nie było!"

Teraz intensywnie myśli nad imieniem, nie pozwala jej za dużo pić, a gdy pytam go "jak czuję się przyszły tata?" patrzy na przyszłą mamę, wzdycha i mówi "ciężko będzie".

Jestem po maratonie imprezowym. Mówię wam, dwie 18-stki pod rząd to jest coś.

Nieroztropna jestem nieroztropna.

Pewnego dnia poszłam na "sekciarskie" ogniosko.

Od tego momentu jestem podejrzewana o rozliczene romanse.

Poznałam pewnego pana o enigmatycznej, czteroliterowej ksywce.

Ów osobik przez dłużysz czas próbował odgadnąć moje imię, a ponieważ dla koleżanki z którą tam byłam jestem po prostu bejbe, tak też on mnie nazywał.

W drodze powrotnej całe miasto słyszało teksty typu: "Uwaga bejbe przechodzi przez pasy!", "Bejbe nie odchodź!".

Pan o enigmatycznej, czteroliterowej ksywce zdobył mój numer gadulca i teraz prowadzimy namiętne rozmowy.

Padają w nich określenia takie jak skarbie, misiaczku, kotku. Dodam tylko, że ja ich nie piszę. Nie wiem jak się z tego wyplączę.

A jutro będzie dzień 'po bożemu".

Na Lednicę ruszam.

 

niewidzialn-a : :