proszę..

Pozwól że ja ci o niej zaśpiewam:)POzdrowionka:)

Wyobraź sobie, że siedzisz na drzewie, z tą jedyną osobą. Jej dotyk sprawia, że czujesz się bosko, jest to nie do opisania, przechodzą Cię dreszcze, nie wiesz co masz ze sobą zrobić, czy się odsunąć, czy powiedzieć, żeby robił to dalej. W głębi serca czujesz, że tego pragniesz, pragniesz by Cię dotykał. Czujesz się przy nim bezpieczna, chcesz być zawsze z nim, bez względu na to gdzie jesteś.............................(może być?)..................kochany Rodwajler(nie wiem jak to się pisze nie znam się na rasach psów)

witamy reklamy:-)

No i wróciłaś:))) Yeah:))) Moja prawdziwa i niepowtarzalna love story?? Nie ma o czym pisać....:/

\"Są w życiu chwile, które w pamięci zostają choć czas mija - one nie mijają. Są też osoby, które raz poznane, bywają nigdy niezapomniane.\"

Miłość tak wiele słów kryje się pod nią...tylko kto zna moc tego uczucia...jest człowiekiem bogatym wewnętrznie...miło, ze jesteś już i tutaj...bo tu jest takaś specyficzna moc:)...cudownego dnia Kochana:*

Podoba mi sie ta notka. :) Caluje mocniutko! :**

Hmm... Widzę, że niewiele pisałaś od czasu mojej ostatniej bytności na Twoim blogu :P. Całe szczęście, że udało Ci się pokonać wirusa. Sama nie tak dawno zostałam odcięta od netu właśnie z powodu okropnego zainfekowania komputera. To straszne, jak wiele niebezpieczeństw czyha na nas w sieci - praktycznie zewsząd można sobie ściągnąć jakiegoś wirusa. Najpiękniejsze historie miłosne wiele tracą, kiedy próbuje sie je ubrać w słowa... Bo słowa nie są w stanie wszystkiego oddać :). Myślę, że za jakiś czas nikt nie będzie musiał opowiadać Ci takowych historii, bo jedna z nich stanie się Twoim udziałem :). Życzę Ci tego z całego serca :) i pozdrawiam bardzo serdecznie :]. Dziękuję też za to, że trzymałaś kciuki :*. Na razie nie chcę niczego prorokować, ale na pewno powiadomię Cię o wynikach matury pisemnej, kiedy tylko zostana ogłoszone :). Trzymaj się, moja droga :*.

nom miłość wspaniełe uczucie.. ale mnie ostatnio wrednie omija.. eh kto wie czy to nie dobrze

Miłośc to najwspanialsze co może nas spotkać, chyba nie da się jej opisać słowami...

hmmm...moja jedyna miłość przeminęła z wiartem, została zdmuchnięta jak kurze piórko w czasie burzy...zgnieciona jak mrówka przez słonia

love story.... sa piekne.. a najpiekniejsze te ze szczesliwym zakonczeniem.... chcialabym zeby mi sie taka przytrafila... pelna radosci i szczescia.... pelna prawdziwej wzajemnej milosci... ech... 3maj sie... buziaczki:*:*:*

miłość nie jest moim ulubionym tematem. u mnie to jest tak,że albo ja kogoś kocham, a ten ktoś mnie nie( i klapa) albo ktoś mnie kocha, a ja go nie(też klapa) albo nikt nikogo nie kocha, a jesteśmy parą.dziwne...moim zdaniem....a zresztą- nie mam zdania. p.s. dobrze,że wirusy poszły precz.

hmm kazda jest najpiekniejsza..kazda niepowtarzalna i jedyna!tak sie nie da...

ja nie wiem co to miłość, nawet niespełniona