wrz 18 2004

Kibic(ka)


Komentarze: 16

Byłam wczoraj na meczu siatkówki.

Olbrzymi faceci, mocne uderzenia i głośny doping kibiców.

"Cała sala odpowiada! Kto wygra mecz?

- AZETES!!!!!!"

No i wygrał :)

Genialnie było.Nie liczą tego, że jedną połowę boiska zasłaniał mi kosz, a pan kamerzysta usadowił się tuż przede mną. Musiałam mieć nieciekawą minę, bo zaczął mnie uspokajać, że to tylko "na chwilkę".

Musze zaznaczyć, że był to pierwszy mecz jaki oglądałam na żwyo.

Po raz pierwszy odczówam skutki bycia "bez pary".

Jakoś mnie to wcześniej nie ruszało, aż tu nagle okazuje się, że wszyscy idą na połowinki z parami.

A ja biedna nie mam żadnego kandydata.

 Oczywiście udaję niezwykle wyzwoloną kobietę, której facet do szczęścia niepotrzebny.

Ale tak naprawdę to mi cholernie smutno, dennie, bagniście....

Poza tym podejrzewam, że mój nowy sor od historii jest szowinistą i odczówam jego wyraźną antypatię w stosunku do mnie.

Tak na marginesie to planuję historię na maturce zdawać...eh...

A! Znam już paln wymiany. Przyjeżdżają 6 października, pierwsze trzy dni w Krakowie :D

niewidzialn-a : :
23 września 2004, 08:30
historia... blech ja nic nie powiem, ale ja mam zamiar zdawac matme a nie histe.
pistacja
22 września 2004, 20:05
a nie znajdzie sie nikt? nawet starszy brat kolezanki? a zreszta: indepenadnt women ;)
aga_kwiatek
19 września 2004, 19:44
Historia na maturze.....Sorry, ale to mój najgorszy przedmiot :P No chyba wszyscy nie przyjdą z połówkami, w to nie uwierzę...
19 września 2004, 17:21
a ja mam zajebistego pana od historii przepisz się do mnie:-D Pozdrawiam.
ciotka_dobra_rada
19 września 2004, 15:46
mnie koleżnaka- maniaczka meczy- zaraziłą i też teraz lubie meczyki :D a historii ogólnie nienawidzę..... 3m się! :*
http://karola89.eblog.pl
19 września 2004, 14:45
ehh... ja tez odczuwam ten brak... le damy rade :( mam nadzieje... :( buuuziaczek :-*
hooligan_girl - bydgoszczaneczka
19 września 2004, 08:59
eej.. AZS z kim grali..?! ja chodze na żużel.. mówię Ci super sport,super wrażenia i wogóle.. kocham żużel =))
18 września 2004, 22:23
No takie mecze to ja też lubię...A na połowinki przecież możesz iść z jakimś kolegą, albo jak wolisz sama, czasami samemu lepiej...Pozdrówki, 3maj się...:)
18 września 2004, 21:53
Kraków the best!!! :D
18 września 2004, 20:31
Ja Ci powiem, że ja też próbuje grać taką \'wyzwoloną kobietę\' (to nic że mi to nie chychodzi, trza se w życiu radzić). Aha i jeszcze słówko o tej maturze z histori, ja też sobie wybrałam na maturze historie, z pisemnej dostałam 3 ale za to na ustnej mnie udupili, że tak powiem, więc ostrzegam odrazu na historie trzeba naprawdę ogarnąć dośc duży materiał. Ja Ci w każdym bądź razie życzę oczywiście powodzenia, baaa co ja mówię zdasz na bank ;)
18 września 2004, 19:36
ja na maturze chyba polski, angielskii nie wiem... może historie,,,...
aquila
18 września 2004, 17:52
eeeeeeetam, nie przejmuj sie. ja tez na polowinkach bylam solo. i bylo oki!!!!!
moje_antidotum
18 września 2004, 16:18
Chciałabym kiedys znalezc sie na meczu siatkowki i pilki noznej. Emocje przyciagaja. A chlopaka nie szukaj na sile - sam sie znajdzie w odpowiednim momencie. Pozdrawiam :)
18 września 2004, 16:17
na jedynie widziałam na żywo mecz piłki nożnej, no niby mecz siatkówki też oglądałam ale tylko jakiejś podrzędnej ligi...z chęcia zobaczyłabym sobie Świderskiego albo Papke (czy jak mu tam) na żywo :)
18 września 2004, 16:09
bo wszyscy kibice to jedna rodzina :P

Dodaj komentarz