mar 29 2004

Jak to w rodzinie.


Komentarze: 20

Moja dwunastoletnia siostra u której lekarze nie potrafią rozpoznać zaburzeń rozwoju umysłowego (ja zauważyłam to od razu jak się urodziła!) chodzi i śpiewa: Jedziemy po zioło...(!!!)

Mój osiemnastoletni brat  chodzi i na głos powtarza sobie gdzie na świecie uprawia się bawełnę.

Moja czterdziestoletnia od kilku już lat mama chodzi  i delikatnie sugeruje mi : Może byś wreszcie sprzątneła swoje swetry ze środka pokoju?!!!!!!!!!!!!

Mój tata, którego wiek chwilowo zapomniałam (;P) chodzi i krzyczy na cały dom: Ania gotuj pierogi!!!!!!!!!!!!

Ja sobie spokonie siedze i próbuję udowodnić parenaście tożsamości trygonometrycznych. Z mizernym skutkiem.

Nie ma jak rodzinna sielanka.

niewidzialn-a : :
http://pragnewielbieteskniekocha
01 kwietnia 2004, 03:06
o żesz ty orzeszku, alez u Ciebie się trzeba nakombinowac, żeby poczytać hehehe Rodzinka, ale czyz nie są cudowni
http://pragnewielbieteskniekocha
01 kwietnia 2004, 03:06
ups podwoiłem się, a tylko sie mi nacisnęlo odświerz:>
http://pragnewielbieteskniekocha
01 kwietnia 2004, 03:05
o żesz ty orzeszku, alez u Ciebie się trzeba nakombinowac, żeby poczytać hehehe Rodzinka, ale czyz nie są cudowni
Fotografia ciszy
30 marca 2004, 15:44
Taa... Nie ma to jak rodzina. Ech.
30 marca 2004, 11:58
tak ci lekarze jacys nieprzyuczeni!moj tez sie urodzil jakis chory:P
30 marca 2004, 11:58
tak ci lekarze jacys nieprzyuczeni!moj tez sie urodzil jakis chory:P
sarah_connor
30 marca 2004, 07:05
nie masz tak źle, moja sister wydaje odgłosy różnych zwierząt
29 marca 2004, 22:24
a ja poprostu czuje prawdziwą miłość w tej rodzinie... Dobrej nocy Myszko :*
krzycze-jestem.blog.pl
29 marca 2004, 21:59
tak sobie tu połaziłam, poczytałam, poszwendałam się i stwierdzam zdecydowanie, że masz u mnie linka:-) pozdrawiam
serduho.blog.pl
29 marca 2004, 20:01
Ale rodzina to rodzina! Bez niej bylo by tak nudno... :> pozdrawiam :*
29 marca 2004, 19:12
Ja mam 26-letniego brata ktory juz od 7lat jest tylko gosciem w naszym domu...Juz dawno zapomnialam o tym jak klocilismy sie gdy jeszcze z nami mieszkal...Wtedy marzylam zeby w koncu wyjechal...A teraz?Brak mi go cholernie!Bardzo chcialabym zeby byl blizej.Prawda jest taka ze dopiero jak cos stracimy doceniamy ile bylo to dla nas warte...Ja od jakis 6lat zaluje ze dzieli nas tak dluga droga...
ciotka_dobra_rada
29 marca 2004, 18:34
No przynajmniej masz wesolo! Ja jestem jedynaczka ale musze przyznac ze wrazen tez mi nie brakuje...! Buzka!
29 marca 2004, 17:12
ale przynajmniej masz rodzine...
29 marca 2004, 17:01
To już tak jest, ja mam tylko jednego brata i to starszego, chciałabym mieć jeszcze siostrę, ale to już nie możliwe. Pozdrówki. :)
29 marca 2004, 16:57
No popatrz do mnie się teraz tatuś drze żebym umył okna...... O maj gad.... Podrawiam! :*

Dodaj komentarz